Omal nie potrącił policjanta – został wytropiony przez Jukona, policyjnego psa

Uciekał samochodem, omal nie potrącił policjanta – został wytropiony przez Jukona, policyjnego psa.

Policjanci z Komisariatu Policji w Lubawce w sobotę, 11 marca przed godziną 23 zauważyli w Miszkowicach pojazd, który na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. Postanowili wykonać kontrolę drogową, jednak kierujący nie zamierzał się zatrzymać. Funkcjonariusze podjęli pościg, jednocześnie informując inne patrole w służbie o jego kierunku.

W Lubawce patrol inspekcyjnych zablokował radiowozem jedną z ulic, którą uciekał mężczyzna. On jednak próbował ominąć blokadę chodnikiem, omal nie potrącając policjanta, który próbował go zatrzymać. Tylko szybka reakcja funkcjonariusza, który odskoczył za radiowóz, zapobiegła tragedii. Pomimo tego wraz z kolejnym patrolem dołączyli do pościgu za uciekinierem.

Kierujący kontynuował ucieczkę przez drogi leśne w kierunku Starej Białki/Szarocina, w wyniku czego mundurowi chwilowo stracili kontakt wzrokowy z samochodem, jednak intensywne działania poszukiwawcze doprowadziły do odnalezienia go przez patrol inspekcyjnych. Świeże odwzorowania obuwia świadczyły o ucieczce mężczyzny w kierunku lasu.

Do akcji wkroczył niezawodny przewodnik służbowy wraz ze swoim psem – Jukonem. Szybko podjęty trop doprowadził do ujawnienia ukrywającego się 41-latka z Kamiennej Góry, kilkaset metrów od miejsca porzucenia pojazdu.

Badanie testerem narkotykowym wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem amfetaminy lub pochodnych. 41-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Kamienna Góra.
Więcej komunikatów w kategorii Policja.

Share

Zobacz inne